W świecie kosmetyków pielęgnacyjnych często spotykamy się z pojęciami, które mogą nas zdezorientować. Dziś weźmiemy pod lupę dwa z tych terminów: booster i serum. Oba produkty mają na celu poprawę kondycji naszej skóry, ale różnią się składami, działaniem i sposobem użycia. Zatem co wybrać? To zależy od twoich indywidualnych potrzeb i oczekiwań.

Booster – co to jest?

Booster to produkt, który ma za zadanie wzmocnić działanie innych kosmetyków w twojej rutynie pielęgnacyjnej. Zazwyczaj ma lekką konsystencję, szybko się wchłania i jest pełen skoncentrowanych składników aktywnych. Boostery można stosować samodzielnie lub w połączeniu z innymi produktami, takimi jak kremy czy serum.

Jakie są główne cechy boosterów?

• Konsystencja: Zwykle są lżejsze od serum, co sprawia, że szybko się wchłaniają.
• Skład: Zawierają wyspecjalizowane składniki, które odpowiadają na konkretne problemy skórne, takie jak nawilżenie, ujędrnienie czy rozświetlenie.
• Efekt: Mają za zadanie wspierać działanie innych produktów, co czyni je idealnym dodatkiem do codziennej pielęgnacji.

Serum – co to jest?

Serum to skoncentrowany produkt, który ma na celu dostarczyć skórze składniki odżywcze. Jest gęstsze od boostera i zazwyczaj zawiera więcej substancji aktywnych, co czyni je idealnym do rozwiązywania konkretnych problemów skórnych, takich jak zmarszczki, przebarwienia czy utrata jędrności.

Jakie są główne cechy serum?

• Konsystencja: Zwykle gęstsze i bardziej oleiste niż boostery, co sprawia, że długo się wchłaniają.
• Skład: Bogatsze w składniki aktywne, takie jak kwas hialuronowy, witaminy czy peptydy, które działają na głębszych warstwach skóry.
• Efekt: Mają na celu długotrwałe poprawienie stanu skóry, oferując bardziej intensywną pielęgnację.

Booster czy serum – co wybrać?

Wybór między boosterem a serum zależy od twoich indywidualnych potrzeb i celów pielęgnacyjnych. Jeśli szukasz produktu, który ma za zadanie wzmocnić działanie innych kosmetyków i szybko się wchłania, booster będzie najlepszym wyborem. Z kolei, jeśli chcesz skupić się na konkretnym problemie skórnym i potrzebujesz intensywnej pielęgnacji, serum będzie idealnym rozwiązaniem.

Jak używać boosterów i serum?

Oto kilka wskazówek, jak najlepiej wykorzystać te produkty w swojej rutynie pielęgnacyjnej:

1. Różne etapy pielęgnacji

• Najpierw oczyść skórę, używając ulubionego żelu lub pianki do mycia.
• Na oczyszczoną skórę nałóż tonik, aby przygotować ją na dalsze kroki.
• W tym momencie możesz użyć boostera, aby wzmocnić działanie kolejnych produktów.
• Na koniec aplikuj serum, aby dostarczyć skórze intensywnych składników odżywczych.
• Zwieńczeniem rutyny będzie nałożenie kremu nawilżającego, który zablokuje wszystkie składniki wewnątrz skóry.

2. Kombinacje produktów

Nie bój się eksperymentować! Możesz stosować zarówno serum, jak i booster w swojej pielęgnacji. Pamiętaj, aby wybierać produkty, które się uzupełniają. Na przykład, jeśli masz serum z witaminą C, spróbuj połączyć je z boosterem nawilżającym, aby uzyskać optymalne efekty.

Jak wybrać odpowiedni produkt?

Wybór odpowiedniego boostera lub serum powinien być oparty na twoim typie skóry oraz problemach, które chcesz rozwiązać. Oto kilka wskazówek, które mogą pomóc:

1. Typ skóry

• Skóra sucha: Wybierz serum z kwasem hialuronowym lub olejkiem arganowym, a także nawilżający booster.
• Skóra tłusta: Wybierz serum z kwasem salicylowym, który pomoże w walce z trądzikiem oraz lekki booster z ekstraktami roślinnymi.
• Skóra wrażliwa: Postaw na produkty z aloesem lub ekstraktem z rumianku, które będą łagodzić podrażnienia.

2. Problemy skórne

Jeśli masz konkretne problemy skórne, takie jak przebarwienia czy zmarszczki, szukaj serum, które zawiera składniki aktywne skierowane na te kwestie. Na przykład, witamina C na przebarwienia, a peptydy na zmarszczki.

Moje ulubione produkty

Na koniec chciałabym podzielić się z wami kilkoma moimi ulubionymi boosterami i serum, które sprawdzają się w mojej pielęgnacji:

Podsumowanie

Wybór między boosterem a serum nie jest łatwy, ale pamiętaj, że najważniejsze jest dostosowanie produktu do swoich indywidualnych potrzeb. Oba mają swoje miejsce w pielęgnacji, a ich połączenie może przynieść niesamowite efekty. Nie bój się eksperymentować i odkrywać, co działa najlepiej dla twojej skóry. A na koniec pamiętaj – najważniejsze jest to, aby czuć się dobrze w swojej skórze, niezależnie od tego, czy wybierzesz booster, serum, czy oba!

NAti

O Mnie – Nati Luxe

„Życie to zbyt krótka przygoda, by nosić nudne kolory i rezygnować z marzeń.”

Cześć, jestem Natalia, ale możesz mówić mi Nati – Twoja przewodniczka po świecie, gdzie styl spotyka się z pasją, a codzienność nabiera blasku. Jestem byłą modelką, miłośniczką podróży, fitnessu i dobrej kawy, a także założycielką Luxe by Nati – miejsca, w którym dzielę się tym, co kocham najbardziej: modą, pięknem i sztuką świadomego życia.

Moja historia

Urodziłam się w Polsce, ale moje serce od zawsze biło szybciej na dźwięk włoskiej mowy i szum oceanu. Karierę zaczynałam na wybiegach Mediolanu i Paryża, gdzie nauczyłam się, że prawdziwy styl to nie tylko metka, ale pewność siebie. Po latach w świecie fashion postanowiłam stworzyć własną przestrzeń – bez filtrów, za to z mnóstwem inspiracji i szczerych rozmów.

Co znajdziesz na moim blogu?

• Moda: Od koktajlowych sukienek po dżinsy, które kochasz nosić przez cały dzień. Pokazuję, jak łączyć trendy z klasyką.

• Beauty: Testuję kosmetyki, dzielę się trikami makijażowymi i naturalnymi przepisami na pielęgnację.

• Podróże: Hotele z duszą, plaże, które zapierają dech, i lokalne przysmaki – zawsze z praktycznymi radami.

• Wellness: Joga, zdrowa kuchnia i rytuały, które dodają energii (bo luxe life to także dbanie o siebie!).

Dlaczego warto tu zaglądać?

Bo wierzę, że luksus to stan umysłu – czasem kryje się w filiżance espresso o poranku, a innym razem w brawurowym zakupie bez wyrzutów sumienia. Nie znajdziesz tu sztucznego perfekcjonizmu, za to mnóstwo autentyczności i inspiracji, które możesz zastosować od zaraz.

Po godzinach?

Wyleguję się z książką (ostatnio: Eat Pray Love – no cóż, cliché, ale działa!), eksperymentuję w kuchni z włoskimi przepisami lub planuję kolejną podróż. Mojego shih tzu, Bono, często spotkasz na moich zdjęciach – to mój mały chief happiness officer.

Bądźmy w kontakcie!
Szukasz czegoś konkretnego? Chcesz współpracować? Piszesz, bo po prostu masz ochotę pogadać? Śmiało – znajdziesz mnie na Instagramie i Facebooku. A jeśli spotkamy się na którejś z europejskich stolic, koniecznie zamówmy Aperola! 🍹

„Live boldly, shine brightly.”
Nati